Pomocy! Moja Teściowa Myśli, Że Robi Nam Przysługę

Cześć wszystkim,

Naprawdę potrzebuję porady w sprawie sytuacji, która od jakiegoś czasu mnie dręczy. Oto, o co chodzi: Moja żona, Ariana, i ja mamy wspaniałego małego chłopca, Vincenta. Uwielbiamy spędzać z nim czas, ale uważamy też, że ważne jest, aby miał dobre relacje z dziadkami. Dlatego co jakiś czas zabieramy Vincenta do rodziców Ariany, aby mogli spędzić razem trochę czasu.

Problemem jest moja teściowa, Claire. Wydaje się, że myśli, iż opiekując się Vincentem, robi nam ogromną przysługę. Nie zrozumcie mnie źle, doceniam pomoc, ale to nie tak, że zrzucamy na nią nasze dziecko, bo sobie nie radzimy. Chcemy po prostu, aby Vincent miał dobre relacje z dziadkami.

Claire ciągle robi komentarze w stylu: „Och, musicie być tacy zadowoleni, że macie chwilę przerwy” albo „Wiem, jak ciężko wam jest, więc chętnie pomogę.” Zaczyna to wyglądać, jakby traktowała to jako akt dobroczynności, co naprawdę mnie irytuje. Nie chcę wyjść na niewdzięcznego, ale też nie chcę, żeby myślała, że jesteśmy nieudolnymi rodzicami, którzy potrzebują ratunku.

James, mój teść, jest dość wyluzowany i nie robi z tego wielkiej sprawy, ale postawa Claire sprawia, że sytuacja staje się niezręczna. Jak mogę to załatwić, nie wywołując rodzinnej dramy? Chcę zachować spokój, ale też chcę, żeby zrozumiała, że nie szukamy jałmużny, tylko chcemy spędzać czas jako rodzina.

Każda rada, jak sobie z tym poradzić, będzie bardzo mile widziana!

Dzięki,

Michael