"Poznałam mężczyznę: Bez stałego domu, stałej pracy i z dwójką dzieci" - Walka o podjęcie właściwej decyzji

„Poznałam mężczyznę: Bez stałego domu, stałej pracy i z dwójką dzieci” – Walka o podjęcie właściwej decyzji

Już wcześniej dzieliłam się tutaj swoją historią, opowiadając o niemal czteroletnim związku z mężczyzną, który nie zakończył się szczęśliwie. To była opowieść o mężczyźnie, Robercie, który ciągle przemieszczał się między wynajmowanym mieszkaniem a moim domem, nie chcąc na stałe się ustatkować i założyć tradycyjnej rodziny. Twierdził, że nie jest gotów.

"Przestałem finansowo wspierać moją córkę, teraz nie pozwala mi widywać się z wnukiem"

„Przestałem finansowo wspierać moją córkę, teraz nie pozwala mi widywać się z wnukiem”

Jako emeryt nie mogę już dłużej zapewniać wsparcia finansowego. Wygląda na to, że byłem potrzebny tylko do tego, ponieważ moja córka przestała mnie zapraszać i odwiedzać ze swoim synem. To bolesne uświadomienie sobie, że moja relacja z córką mogła być bardziej oparta na pieniądzach niż na miłości. Przez całe życie ciężko pracowałem, aby dać jej wszystko, w tym pracując za granicą, zanim przed czterdziestką znalazłem stabilne zatrudnienie.

"Mama skończyła 70 lat, więc przywiozłem ją do domu": Ale szybko zdałem sobie sprawę, że to był błąd

„Mama skończyła 70 lat, więc przywiozłem ją do domu”: Ale szybko zdałem sobie sprawę, że to był błąd

Nie mogę twierdzić, że samodzielnie utrzymuję naszą rodzinę – to nie byłoby prawdą. Mój mąż, Filip, jest bardzo wykwalifikowany i dzięki jego pracy nasze dzieci i ja żyjemy całkiem komfortowo. Mamy trzypokojowy dom blisko centrum miasta, samochód, a nawet kawałek ziemi na wsi. Jestem mu wdzięczna, chociaż jego praca oznacza, że rzadko go widujemy.