"Nie przyjmujesz jego nazwiska?!" - Wybuch w urzędzie stanu cywilnego

„Nie przyjmujesz jego nazwiska?!” – Wybuch w urzędzie stanu cywilnego

Nigdy nie chciałam tego ślubu. W wieku zaledwie 18 lat, nieplanowana ciąża z moim licealnym sympatią, Kacprem, zmusiła nas do podjęcia decyzji. Nasi rodzice, uznając dziecko poza małżeństwem za grzech i odrzucając aborcję jako opcję, naciskali na nas, byśmy się pobrali. Ale gdy zbliżał się dzień ślubu, ciężar naszych decyzji i oczekiwania naszych rodzin stały się nie do zniesienia.