„Życie na Zupkach Chińskich i Wodzie z Kranu: Mój Mąż Tego Nie Rozumie”
Mam dość jego bzdur. Andrzej zawsze stara się zaimponować swojej rodzinie. Potem musimy oszczędzać na jedzeniu przez miesiące. Nie sądzę, że to jest tego warte.
Mam dość jego bzdur. Andrzej zawsze stara się zaimponować swojej rodzinie. Potem musimy oszczędzać na jedzeniu przez miesiące. Nie sądzę, że to jest tego warte.
Jan był uosobieniem dżentelmena, a wszystkie moje przyjaciółki mi go zazdrościły. Nosił mnie na rękach do urzędu miasta, obiecując życie, w którym będę się czuła jak księżniczka. Mimo jego obietnic i wystawnych prezentów od teściowej, Karoliny, nasze małżeństwo rozpadło się pod ciężarem niespełnionych oczekiwań.