Nasza 10. rocznica niespodzianka: Od diamentów do zastawy stołowej
Dorastając w zamożnej rodzinie, ja, Magdalena, zawsze miałam słabość do drogich rzeczy, w tym otrzymywania wystawnych prezentów. Dlatego na naszą 10. rocznicę ślubu zasugerowałam wszystkim, w tym mojemu mężowi, Krzysztofowi, że oczekuję czegoś naprawdę ekstrawaganckiego. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy zamiast wymarzonego naszyjnika z diamentami, Krzysztof podarował mi zestaw designerskich noży kuchennych. Ta historia bada rozpad oczekiwań i surową rzeczywistość, która nastąpiła.