„Nawigując przez Burzę: Opieka nad Babcią w Jej Złotych Latach”

„Nawigując przez Burzę: Opieka nad Babcią w Jej Złotych Latach”

Babcia nigdy nie była tylko starszą panią na bujanym fotelu. Dla mnie była latarnią mądrości i ciepła. Zawsze myślałem o sobie jako o osobie odpornej i empatycznej, ale podróż związana z opieką nad nią okazała się bardziej wymagająca, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem. W wieku 92 lat zdrowie Babci zaczęło się pogarszać, a dwa lata temu zdiagnozowano u niej demencję. Nasze dni są pełne zarówno czułych chwil, jak i przytłaczających zmagań. Oto spojrzenie na naszą trwającą historię.

„Kiedy Moja Żona Nalegała, by Jej Ojciec z Nami Zamieszkał, Nasze Małżeństwo Się Rozpadło”

„Kiedy Moja Żona Nalegała, by Jej Ojciec z Nami Zamieszkał, Nasze Małżeństwo Się Rozpadło”

Emilia była zdeterminowana, by sprowadzić swojego ojca, Jerzego, do naszego domu pomimo jego zaawansowanej demencji. Jego stan został potwierdzony przez kilku specjalistów, jednak Emilia pozostała nieugięta. Jerzy często doświadczał dezorientacji i zagubienia, często się oddalał, co zmuszało nas do jego poszukiwań. Jego nieprzewidywalne zachowanie i sporadyczne wybuchy złości sprawiały, że życie stawało się coraz trudniejsze.