Czy naprawdę jestem jedynym, który dźwiga ten ciężar?

Czy naprawdę jestem jedynym, który dźwiga ten ciężar?

Wyjechałem do Niemiec, by zapewnić rodzinie lepsze życie, ale po powrocie do domu zastałem chaos i rozczarowanie. Moja żona, zamiast oszczędzać, wydawała pieniądze bez opamiętania, a ja poczułem się zdradzony i samotny w walce o naszą przyszłość. Teraz zastanawiam się, czy to tylko ja powinienem ponosić odpowiedzialność, czy może czas, by ona również wzięła los w swoje ręce.

Wyjechałam za granicę do pracy, by uratować nasz dom, tylko po to, by finansować romans mojego męża

Wyjechałam za granicę do pracy, by uratować nasz dom, tylko po to, by finansować romans mojego męża

Brygida i jej mąż, Rafał, mieli problemy finansowe w ich małym miasteczku na Środkowym Zachodzie, gdzie możliwości pracy zmalały po zamknięciu lokalnej fabryki. Początkowo radzili sobie z dorywczymi pracami, ale wkrótce nawet to nie wystarczyło, by utrzymać się na powierzchni. Gdy ich dom pilnie potrzebował napraw, Brygida podjęła trudną decyzję o pracy za granicą, tylko po to, by odkryć, że jej zarobki wspierały Rafała i jego romans.