Codziennie przychodzi do mnie z trójką dzieci na obiad — mam dość bycia ich kuchnią. Moja historia, której nie chciałam napisać
Mam na imię Genowefa, mam 63 lata i od roku żyję w pułapce własnej dobroci. Moja córka, jej mąż i trójka dzieci codziennie przychodzą do mnie na obiad, a ja czuję się jak darmowa stołówka, sprzątaczka i opiekunka. Kocham rodzinę, ale czuję się coraz bardziej samotna i wykorzystywana – czy mam prawo postawić granice?