Konfrontacja na placu zabaw: Obrona córki prowadzi do żalu
Ostatnio byłem świadkiem incydentu na placu zabaw, którego nie mogę zapomnieć. Moja reakcja była daleka od tego, co uważam za moje zwykłe opanowanie. Byłem tak oburzony, że straciłem kontrolę, mimo że uważam się za osobę opanowaną. Moja córka, Alicja, która ma trzy lata, jest zazwyczaj bardzo towarzyska, przyjazna i łatwo nawiązuje przyjaźnie. Jednak spotkanie z innym dzieckiem sprawiło, że zacząłem kwestionować swoje działania i czułem się pełen skruchy.