„Mąż ma problemy z kręgosłupem, a ja jestem wykończona”: Poprosiłam zięcia o pomoc, ale odmówił
„Mąż ma problemy z kręgosłupem, a ja jestem po prostu wykończona – wszystko przez sprzątanie naszego domku letniskowego!” – dzieli się sześćdziesięcioletnia Wiktoria. „Nasza nieruchomość była zaniedbana i zarośnięta; po prostu nie mieliśmy czasu, aby się nią zająć… W tym roku postanowiliśmy ją posprzątać, a teraz oboje cierpimy.”