Mój syn miał tylko jedno marzenie – dziś jego książki zmieniają świat dzieci w szpitalach
Jestem matką, która straciła syna, ale jego marzenie żyje dalej. Opowiadam o tym, jak mały Jaś chciał zebrać 15 000 książek dla dzieci w szpitalach i jak po jego śmierci powstała fundacja, która niesie nadzieję innym. To historia o bólu, sile i miłości, która nie zna granic.