„Wykwintna Kolacja, Którą Przegapiłem Utknąwszy w Korku”
Po zdobyciu posady w lokalnej firmie technologicznej, często musiałem pokonywać długie dystanse, aby rozwiązywać problemy z oprogramowaniem u klientów. Nazywany „informatykiem”, zarabiałem przyzwoicie, ale moje posiłki często składały się z tego, co udało mi się złapać w biegu.