Niespodziewana wizyta o 10 rano: Syn w pracy, wnuki bawią się same, a ona jeszcze śpi. Potem mówi mojemu synowi, jak bardzo jest zmęczona…
Weszłam bez zapowiedzi do mieszkania mojego syna Michała i jego żony Karoliny. To, co zobaczyłam, wywróciło moje wyobrażenia o ich codzienności do góry nogami. Ta historia zmieniła moje spojrzenie na rodzinę i kobiecą codzienność.