Gdy nikogo nie zostało… wspomnienie przyszło za późno. Historia Magdy z Bydgoszczy
Moje życie toczyło się w cieniu rodzinnych konfliktów i niespełnionych nadziei. Przez lata walczyłam o akceptację teściowej, a gdy wreszcie wyciągnęła do mnie rękę, było już za późno, by naprawić przeszłość. Czy można wybaczyć, kiedy serce jest już zbyt zmęczone?