„Kiedyś byłam tylko córką, potem żoną. Ale kiedy stałam się nikim?” – Historia Marty z warszawskiego blokowiska
Otwieram oczy, a już czuję ciężar dnia – teściowa dzwoni, mąż śpi, a ja znowu muszę wszystko. Mam na imię Marta, mam 34 lata i właśnie dziś postanowiłam, że nie będę już nikogo ratować poza sobą. To opowieść o tym, jak codzienność potrafi złamać, ale i nauczyć, że czasem trzeba odejść, by znów siebie odnaleźć.