„Moja Synowa Nie Rozmawia ze Mną od Roku z Powodu Prezentu: Przestała ze Mną Rozmawiać”
Szczerze mówiąc, nie byłam tym zbytnio zmartwiona. Dlaczego miałabym być? Nie mieszkam z nią. Niech radzi sobie sama ze swoimi problemami. Teraz mój syn
Szczerze mówiąc, nie byłam tym zbytnio zmartwiona. Dlaczego miałabym być? Nie mieszkam z nią. Niech radzi sobie sama ze swoimi problemami. Teraz mój syn
Na kilka dni przed swoją maturą, młody mężczyzna stanął w obliczu niewyobrażalnej straty, która zburzyła jego świat. Zamiast świętować swoje osiągnięcia, opłakiwał stratę swoich dwóch najlepszych przyjaciół, którzy byli dla niego jak bracia.
Utknęłam w trudnej sytuacji, ponieważ mój mąż, William, nie potrafi przekazać swojej mamie informacji o naszych problemach z płodnością. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić, nie wywołując rodzinnej awantury.
Mam 35 lat i jestem mężatką od 10 lat. Wyszłam za mojego licealnego ukochanego, Jana. Zawsze podziwiałam Jana, gdy byliśmy w szkole, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że nasze życie dojdzie do tego punktu.
Wyszłam za mąż, gdy miałam 25 lat. Byliśmy szaleńczo zakochani i myślałam, że to miłość na całe życie. Rok po naszym ślubie urodził się nasz syn. Życie było jak bajka. Tak było przez kilka lat, ale potem bajka się skończyła. Mój mąż zaczął mnie okłamywać, a potem zdradzać. Znosiłam to długo, bo nie chciałam
To nie stało się z dnia na dzień; to kulminacja wydarzeń. Mówią: „Tak to jest, i ja tu rządzę.” Nasze dzieci są mniej więcej w tym samym wieku—Lily ma dziewięć lat.
Stefan i Kora pobrali się w wieku dwudziestu trzech lat, a Kora była już w ciąży z ich pierwszym dzieckiem. Oboje właśnie ukończyli studia pedagogiczne. Pochodząc z ubogich rodzin, ciężko pracowali, aby zbudować wspólne życie. Kora zrezygnowała z urlopu macierzyńskiego i wybrała karmienie mlekiem modyfikowanym z powodu stresu. Lata później postanowili zostawić swój dom córce, Magdalenie, i przenieść się do chatki. Jednak Magdalena miała inne plany.
W erze cyfrowej, trudno jest ukryć sekrety. Kiedy trzy kobiety odkryły, że wszystkie spotykają się z tym samym mężczyzną, postanowiły połączyć siły i odzyskać kontrolę.
Zmagam się z uczuciem bycia niechcianą, ponieważ mój mąż spędza cały wolny czas z synem z poprzedniego małżeństwa. Szukam porady, jak sobie z tym poradzić.
Nie mogę pracować na pełny etat, ponieważ nasze dziecko jest jeszcze bardzo małe, więc na razie muszę polegać na mężu. Kiedyś dostawał premie, które bardzo nam pomagały, ale sytuacja się zmieniła.
Myślały, że wszystko mają zaplanowane i spodziewały się zarobić dobre pieniądze. Co w tym wielkiego? Obie mieszkamy same. Mężczyźni już na nas nie patrzą. Dzieci są dorosłe.
Dwa lata temu, mój mąż i ja podjęliśmy dość impulsywną decyzję, której teraz głęboko żałujemy. Wszystko zaczęło się, gdy mój mąż otrzymał awans, a ja, kierując się przeczuciem, zasugerowałam wzięcie kredytu hipotecznego. Przez lata, nawet przed narodzinami naszych dwojga dzieci, z których najstarsze właśnie skończyło 15 lat, wynajmowaliśmy mieszkanie. Teraz zmagamy się z konsekwencjami tej decyzji.