Kocham wnuki, ale wychowanie synowej rujnuje naszą rodzinę

Kocham wnuki, ale wychowanie synowej rujnuje naszą rodzinę

Od pierwszego dnia, gdy zobaczyłam, jak mój wnuk rozlewa sok na nowy dywan, poczułam, że tracę kontrolę nad własną rodziną. Synowa, Julia, nie uznaje żadnych zasad, a mój syn, Michał, coraz bardziej oddala się ode mnie. Każda wizyta to walka o wartości i miejsce w życiu moich wnuków – czy naprawdę muszę się zmienić, by nie stracić rodziny?