Nie chciałam być jak moja matka, ale życie napisało własny scenariusz
Od pierwszych chwil mojego życia walczyłam o oddech – dosłownie i w przenośni. Moja matka zostawiła mnie u babci, a potem sama zostałam matką dziecka, które wymagało więcej siły, niż miałam. Gdy wszystko się waliło, los postawił na mojej drodze kogoś, kto pokazał mi, że nawet z dna można się odbić.