Kiedy miłość kipi razem z rosołem: Opowieść o pewnej warszawskiej rodzinie
Pewnego burzowego wieczoru, gdy rosół prawie wykipiał na kuchence, poczułam, jak bardzo oddaliliśmy się z mężem. Zmagamy się z codziennym stresem, problemami finansowymi i oczekiwaniami rodziny, a nasze dzieci cierpią w ciszy. Dopiero gdy spojrzałam na wszystko z innej perspektywy, zrozumiałam, że miłość tkwi w drobnych gestach i codziennych chwilach.