Zgubiłam siebie, ratując syna: historia Anny, która zapomniała, że też jest człowiekiem
Jestem Anną i przez lata żyłam tylko dla syna, aż pewnego dnia zrozumiałam, że nie mam już własnego życia. Moja opowieść to dramat codziennych wyrzeczeń, rodzinnych konfliktów i cichego cierpienia, które doprowadziły mnie do granic wytrzymałości. Dziś pytam: czy matka ma prawo być szczęśliwa, czy zawsze musi być tylko podporą dla innych?