Odłamki, których nie da się skleić – historia Magdy z podwarszawskiego Pruszkowa
Moje życie rozpadło się w jednej chwili, gdy usłyszałam trzask tłuczonego szkła i krzyk matki. Od tamtej pory próbowałam posklejać rodzinę, która nigdy nie była całością. Dziś, po latach, pytam siebie: czy można wybaczyć, jeśli nikt nie przeprosił?