Mój dom, jego syn i ja: Czy można pokochać cudze dziecko jak swoje?

Mój dom, jego syn i ja: Czy można pokochać cudze dziecko jak swoje?

Wszystko zaczęło się od jednego telefonu, który wywrócił moje życie do góry nogami. Nagle musiałam zmierzyć się z obecnością syna mojego męża z pierwszego małżeństwa pod naszym dachem. Ta historia to opowieść o bólu, zazdrości, walce o akceptację i pytaniu, czy można pokochać cudze dziecko jak własne.

Wychowywanie Cudzego Dziecka – Czy To Naprawdę Ma Sens?

Wychowywanie Cudzego Dziecka – Czy To Naprawdę Ma Sens?

Opowiadam o swoim życiu jako macocha, o trudnych relacjach z pasierbicą i o tym, jak samotność i niezrozumienie potrafią zniszczyć nawet najlepsze intencje. Zmagam się z poczuciem bezsilności, brakiem wdzięczności i pytaniem, czy warto poświęcać się dla kogoś, kto nie chce przyjąć pomocy. Moja historia to dramat rodzinny, w którym miłość i obowiązek często stoją ze sobą w sprzeczności.

Czyje dziecko jest ważniejsze? Moja walka o miejsce w nowej rodzinie

Czyje dziecko jest ważniejsze? Moja walka o miejsce w nowej rodzinie

Mam na imię Marta i od trzech lat jestem żoną Pawła, który ma dorosłą córkę z poprzedniego małżeństwa. Kiedy urodził się nasz syn, myślałam, że stworzymy szczęśliwą rodzinę, ale codzienność okazała się dużo trudniejsza. Dziś dzielę się swoją historią o zazdrości, poczuciu wykluczenia i pytaniu, czy można być szczęśliwym w patchworkowej rodzinie.

"Nie Zabraniam Mężowi Widzenia Się z Synem, Ale Nie Mogę Zgodzić Się na Jego Zamieszkanie z Nami"

„Nie Zabraniam Mężowi Widzenia Się z Synem, Ale Nie Mogę Zgodzić Się na Jego Zamieszkanie z Nami”

Eliana i Mateusz są w poważnym związku. Ona ma 27 lat, a on 32. To pierwszy poważny związek Eliany, podczas gdy Mateusz był już wcześniej żonaty i ma 9-letniego syna z poprzedniego małżeństwa. Para miała plany sformalizowania swojego związku, ale teraz te plany są niepewne. „Poznałam Mateusza, gdy był już rozwiedziony,” dzieli się Eliana. „Ale…”