Zapach świeżego chleba i gorycz przemilczanych słów – historia Magdy z warszawskiej kuchni
Jednego zwykłego wieczoru w mojej kuchni świat rozpadł mi się pod rękami. Zapach świeżego chleba mieszał się z ciszą, która bolała bardziej niż jakakolwiek kłótnia. Wtedy zrozumiałam, że kompromisy mogą być czasem gorsze niż samotność.