„Pomogłam synowi spłacić kredyt”: Teraz mówi, że nie mam prawa do zdania, bo „to jego dom”
Opowiadam historię o tym, jak pomogłam synowi spłacić kredyt na mieszkanie, wierząc, że rodzina powinna się wspierać. Z czasem jednak poczułam się wykluczona i niepotrzebna, gdy Paweł i jego żona zaczęli traktować mnie jak intruza. To opowieść o miłości, rozczarowaniu i pytaniu, czy warto poświęcać wszystko dla najbliższych.