Przepraszam, że nie zdążyłam – historia o matce, córce i utraconym czasie

Przepraszam, że nie zdążyłam – historia o matce, córce i utraconym czasie

Moje życie rozpadło się w jeden wieczór, kiedy usłyszałam od własnej matki, że nie jestem już jej córką. Przez lata próbowałam zasłużyć na jej miłość, a gdy w końcu odważyłam się odejść, los wystawił mnie na najcięższą próbę. Dziś pytam siebie: czy można odzyskać rodzinę, gdy wszystko zostało już powiedziane?

Wreszcie… czy to dopiero początek?

Wreszcie… czy to dopiero początek?

Od pierwszych chwil mojego małżeństwa wiedziałam, że coś jest nie tak, ale przez lata próbowałam ratować rodzinę, mimo nałogu męża i narastającej samotności. Dopiero decyzja o rozwodzie i pojawienie się nowej miłości pozwoliły mi uwierzyć, że zasługuję na szczęście. Czy to już koniec mojej walki – czy dopiero początek prawdziwego życia?