W cieniu jej wspomnień: Moje życie z mężem i jego dawną miłością
Od pierwszej chwili, gdy zobaczyłam wiadomość od Alicji na telefonie Michała, poczułam, jakby ktoś wyciągnął mi dywan spod nóg. To nie była zwykła koleżanka – to była jego wielka miłość sprzed lat, o której wszyscy w rodzinie mówili z podziwem. Przez kolejne miesiące walczyłam z własnymi lękami, zazdrością i poczuciem bycia „tą drugą”, aż w końcu musiałam zmierzyć się nie tylko z przeszłością Michała, ale i własnymi demonami.